Rozdział 419 Maluchy wróciły do domu
„Nie powiedziałem tego. To ojciec twojej ukochanej kobiety. Jak śmiem go tak oczerniać?”
„Masz rację. On rzeczywiście jest ojcem mojej ukochanej kobiety.” Mieczowate brwi Angusa zmarszczyły się, a jego ciemne spojrzenie głęboko wbiło się w jej.
Serce Tammy zabiło mocniej. Była trochę zirytowana tym, co właśnie powiedziała, jakby sama wpadła do dołu.