Rozdział 576 Jeśli pozwolisz jej wyjść za ciebie, ona wolałaby umrzeć
W jadalni zapadła złowroga cisza.
Sonia uśmiechnęła się gorzko: „Czy znów zamierzasz złamać swoją obietnicę? Za kogo mnie masz, za ignorantkę, która pozwala ci się oszukiwać?”
„Sonia, przepraszam. Nie chciałem cię oszukać. Po prostu niektóre rzeczy są poza naszą kontrolą, a plany nigdy nie nadążają za zmianami”.