Rozdział 605 Tammy, zmieniłaś się
I tak się zdarzyło, że ona go w tym momencie zobaczyła i pocieszyła, więc w tamtej chwili wydawało się, że on się jej trochę wstydził.
W tej chwili wszystko było dla niej takie jasne.
Scott nagle zamknął oczy i ryknął z bólu: „Nie podchodź. Nie podchodź... odejdź. Nie dotykaj mnie!”