Rozdział 112: Spotkanie
Grace z pewnością nie mogła odmówić miłości swoim braciom. Poczuła się tak szczęśliwa, jakby zjadła miód, ale nie mogła już dłużej wytrzymać:
„Drugi bracie, czwarty bracie, proszę pomóżcie mi najpierw to zdobyć. Znajdę coś, w co włożę kwiat perłowy!”
Gdy to mówiła, podano jej czerwone, drewniane pudełko. Grace odwróciła się i zobaczyła, że to Julian.