Rozdział 277: Detoksykacja
Simon był tak zawstydzony, że szybko pociągnął Ivy za sobą i przygotował się do udania się do Pawilonu Fengyue, aby ratować ludzi.
Widząc, że przyznał się do tego publicznie, babcia Yales uśmiechnęła się niczym kwiat. Wychodząc, odwróciła się i przypomniała Julianowi:
„Młody człowieku, zrób to lepiej. Lubię emocje. Im więcej emocji, tym lepiej!”