Rozdział 1061 Gorsi od zwierząt
Benjamin mówił cicho, rozpacz wplatała się w każde słowo. „Carola, ja... wpadłem w kłopoty. Miałem nadzieję, że będziesz w stanie mi pomóc”.
Wyraz twarzy Caroli pozostał spokojny, jej głos obojętny. „Mówisz o rozkazie Liama, że nikomu nie wolno angażować się w żadne interesy z Wright Group, prawda?”
„Dokładnie”. Benjamin ponuro skinął głową, zmartwienie wyryło się na jego twarzy. „Wiesz, jak to działa – kiedy pan Clark wydaje rozkaz, staje się on prawem. Nikt nie odważy się mu sprzeciwić, chyba że publicznie zniesie zakaz. To katastrofa dla mojej firmy. Nawet wieloletni partnerzy biznesowi zerwali więzi. Biznes ledwo żyje, balansując na krawędzi upadku. Jeśli wkrótce nie znajdę rozwiązania, Wright Group zbankrutuje”.