Rozdział 1178 Zachowaj pewien dystans od Johnsona
„Panno Wilde” – powiedziała Catherine.
Osobą, która właśnie zawołała ją po imieniu, była Zoie.
Zoie uśmiechnęła się ciepło, podchodząc do Catherine. „Nie ma potrzeby takich formalności. W końcu niedługo będziemy rodziną. Od tej pory mów mi Zoie”.