Rozdział 266 Upokorzenie na bankiecie
Po krótkiej pauzie Kylee kontynuowała: „Wtedy wkroczę, działając jako bohater. Powiedz temu bandycie, że może mnie wtedy trochę skrzywdzić. Ale upewnij się, że nie przesadzi. Nie może też być zbyt delikatny. Nie możemy pozwolić, żeby ktokolwiek odkrył coś nie tak”.
„Co powinniśmy zrobić z celem? Czy powinniśmy zrobić jej krzywdę?” – zapytał ponownie mężczyzna.
Po chwili Kylee odpowiedziała: „Wszystko zależy od sytuacji. Możemy ją trochę zastraszyć, ale unikajmy wszelkich obrażeń. Jej mąż jest bardzo opiekuńczy i jeśli dowie się, że jest ranna, może zbadać sprawę dokładniej, co mogłoby nas narazić”.