Rozdział 276 Proszę tego nie robić
Szloch kobiety nagle ucichł, a jej usta były uchylone, jakby zamarły w połowie krzyku.
Po boleśnie długiej ciszy do pokoju wszedł asystent Liama, Gordon.
„Panie Clark, to ktoś wynajęty przez Bradly'ego porwał Violet” – powiedział Gordon, jego głos był spokojny, ale ponury.