Rozdział 431 Czy jesteś pewien tego?
Zapadła cisza, gdy Quentin pochylił się lekko, nie odrywając wzroku od twarzy Liama. „Pani Wright jest obecnie w wirze szalonych plotek, tak? Nigdy wcześniej nie byłem w podobnej sytuacji, ale jestem pewien, że to nie jest pozycja, która by się komukolwiek podobała. Wiem, że bada pan tę sprawę za kulisami od kilku dni, panie Clark. Czy przez cały ten czas znalazł pan coś przydatnego? Jakieś konkretne dowody? Mam tutaj bardzo solidne dowody. I właśnie dlatego uważam, że warto wymienić je na kawałek ziemi o lukratywnej wartości. Pytanie brzmi, czy uważa pan, że te dowody są aż tak cenne?”
Usta Quentina powoli wygięły się w chytrym uśmiechu. „W zależności od tego, jak na to spojrzysz, panie Clark, ten film może być wart miliony albo nic. Powiedziałem wszystko, co miałem do powiedzenia. Proszę, poświęć chwilę na przemyślenie sprawy. Będę cierpliwie czekał na odpowiedź”.
Po tych słowach odłożył telefon do sejfu, zabezpieczył go wszystkimi trzema poziomami zabezpieczeń i wstał, żeby wyjść.