Rozdział 480 Gdzie mogła pójść Bella
Carmelita z otwartymi ustami patrzyła na Devina, niedowierzanie malowało się na jej twarzy. Przez chwilę była przekonana, że źle go usłyszała.
„Devin, co... Co ty właśnie powiedziałeś?” zapytała.
Devin odpowiedział: „Chcę, żebyś zapamiętał jedną rzecz – nie wtrącaj się więcej w moje sprawy”.