Rozdział 622 To jest fałszywe
Bella była wściekła – zła na Liama, owszem, ale jeszcze bardziej zła na siebie.
Dlaczego była taka słaba? Jak mogła pozwolić mu znów się w nią wpędzić?
„Przepraszam, Bello. To moja wina. Ja... po prostu straciłem kontrolę...” Głos Liama był szorstki, jego przekrwione oczy ciężkie od żalu.