Rozdział 70 Teraz jest zupełnie nową osobą
Bella zatrzepotała długimi rzęsami, udając niewinność, gdy zapytała: „Co masz na myśli, panie Adams? Próbowałam tylko pomóc pannie Reed wytrzeźwieć, rozumiesz?”
Raymond wydał z siebie ostry śmiech, ledwo powstrzymując gniew. „Pomóc jej wytrzeźwieć? Raczej wykorzystać szansę, żeby się na niej zemścić!”
„Raymond, wystarczy” – nagle wtrąciła Violet, jej ton był spokojny, ale zdecydowany. „Pani Clark miała dobre intencje”.