Rozdział 95 Ostateczne ostrzeżenie
Na słowa Belli spokój Violet lekko się załamał. Spojrzała na Bellę.
Bella mrugnęła niewinnie. Spojrzała na Violet i kontynuowała: „Panno Reed, ile razy mam ci przypominać, żebyś trzymała się z daleka od mojego męża? A ty jesteś tutaj, bezczelnie przynosząc mu lunch do jego miejsca pracy.
Czy nie rzucasz mi jawnego wyzwania? Jak możesz to robić?"