Rozdział 302 Bycie prześladowanym
Ethan poprowadził Sophię na kanapę.
„Siedź spokojnie. Opatrzę twoją ranę.”
Była oszołomiona. Nie spodziewała się, że zmusił ją tutaj tylko po to, by opatrzyć ranę. Gdy podniosła głowę, spotkała się z jego ciemnymi oczami, w których widać było ślady radości.