Rozdział 54 Ona już więcej go nie skompromituje
Ethan złapał Sophię za rękę i pchnął drzwi, wchodząc swobodnie do pokoju. Sophia zmarszczyła brwi.
„To mój pokój. Co robisz?”
Usta Ethana wygięły się w uśmieszku.
Ethan złapał Sophię za rękę i pchnął drzwi, wchodząc swobodnie do pokoju. Sophia zmarszczyła brwi.
„To mój pokój. Co robisz?”
Usta Ethana wygięły się w uśmieszku.