Rozdział 42 Kochanie, proszę wybacz mi
Harry doszedł do prawdy w ciągu minuty. Łzy wkrótce popłynęły z oczu Loli. Właściwie nie miała pojęcia, dlaczego chciała płakać. Czy to tylko z powodu niesprawiedliwości, której doświadczyła.
„Ani trochę… Po prostu przeziębiłam się, bo wczoraj wieczorem w pokoju było za zimno”. Lola nie chciała mu tego powiedzieć. Zamiast tego powtarzała sobie, żeby nie płakać więcej, jednocześnie zmuszając się do uśmiechu.
„Hej, czy ja jestem głupcem?” powiedział Harry niezadowolony.