Rozdział 440
„ Rozumiem!” Słudzy natychmiast podeszli i podnieśli Daniela, żeby zanieść go na podwórko. „Nie! Panie Dahlen! Poczekaj! Mój tata przyprowadza więcej ludzi! Jeśli przyjdzie i dowie się, że mam złamaną nogę, nie zgodzi się leczyć twojej córki!” Daniel użył nóg, żeby powstrzymać się przed odciągnięciem, gdy mówił do Maxwella zdenerwowanym tonem.
„ Twój ojciec? Ha! Złamię ci nogę jako rekompensatę za to, co zrobiłeś mojej córce. Zrobiłbym to samo, nawet gdyby twój ojciec był tutaj, żeby to zobaczyć!” Maxwell zmarszczył brwi ze złości. „Co wy tu jeszcze robicie? Wyprowadźcie go!” warknął.
„ Nie! Nie!” Daniel miotał kończynami, a dwóch innych służących pobiegło mu pomóc, gdy pierwsi dwaj służący nie mogli go sami powstrzymać. Potrzeba było ich czterech, żeby go opanować. Maxwell zmienił rozkazy, gdy zobaczył, jak niekooperatywny jest Daniel. „Możecie mu tutaj złamać nogę!”