Rozdział 135 Młody mistrz Joe kontra prezydent Johnson.
Mary odłożyła porzuconą torbę z kosmetykami do pielęgnacji skóry oraz róże i pośpiesznie podążyła za Mikiem do środka.
Gdy już była w środku, mężczyzna spojrzał na nią głębokimi i ciemnymi oczami. Mary oczywiście nie była winna, ale bała się, gdy patrzył na nią Mike.
Mary wstała i skuliła się.