Rozdział 152 Jest nieuleczalną wariatką.
To był jeden z tych dziwacznych romansów, które narodziły się w dzieciństwie, a które stały się tak głęboko zakorzenione i niepoprawne.
Maggie płakała, płakała tak mocno, że niebo miało się zawalić, i była chrypka. Nawet rzuciła całą swoją dumę, całą swoją godność na kolana i błagała Mary.
Mary nie wiedziała co zrobić.