Rozdział 161 Zabij tę sukę.
Grace spojrzała na tego mężczyznę. Zauważyła, że marki, które nosił na ciele, były wszystkie słynne. Oceniła, że musiał się urodzić ze srebrną łyżeczką. Pokazała mu więc kilka seksownych póz. Puściła też do niego oko.
Było oczywiste, że chciała złapać tego faceta.
Przystojny młodzieniec tam się zaśmiał. Trzymał butelkę wina, żeby podejść w ten sposób.