Rozdział 240 Nierozsądna matka i córka.
Anna nie wierzyła, że Mary stać na kupno tej sukienki. Arogancko stała tam i powiedziała: „Sprzedaj jej ją. Ale musisz ją też zapytać, czy stać ją na jej kupno. Mary, czy ty jesteś ślepa? Jesteś taką biedną dziewczyną. Ta sukienka jest warta 180 000 juanów. Nie była to liczba 180 ani liczba 108 000. Nie stać cię było na zapłacenie za te ubrania”.
Mary była całkowicie bez słowa. Co im była winna? Już im spłaciła.
Nie było jej łatwo dać się zastraszyć. Powiedziała: „Nie jestem pewna, ile jestem warta. Ale jestem warta więcej niż ty. Jestem młoda i piękna. Moja skóra jest biała i jestem ładna. Ale ty się starzejesz. Twoje ciało robi się pulchne i masz coraz więcej zmarszczek. Więc jeśli nie jestem warta 180 000 juanów, to ty nie jesteś warta nawet 10 000 juanów”.