Rozdział 280 Syn starszej pani mieszkającej na dole był taki przystojny.
Lampa w salonie była zepsuta. Mary pobiegła więc zapalić światło w sypialni.
Ale po tym, jak światło zamigotało, całe światło w jej pokoju zgasło. Telewizor w ogóle nie mógł działać.
Musi być zwarcie. Prąd się wyłączył.