Rozdział 300 Jaka niewykształcona dziewczyna!
Mary jadła z Kelli i jej matką. Odkryła, że pani Stock była tak entuzjastycznie nastawiona do niej. Ciągle z nią rozmawiała, pytając ją o jej pracę. Nawet pytała ją, czy ma jakieś trudności w życiu.
Kelli poczuła się trochę niezręcznie. Powiedziała: „Mamo, dlaczego jesteś taka gadatliwa? Siostra Mary była teraz bez słowa”.
Kiedy jedli lunch, nagle podszedł do nich mężczyzna. Był wysoki.