Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 651
  2. Rozdział 652
  3. Rozdział 653
  4. Rozdział 654
  5. Rozdział 655
  6. Rozdział 656
  7. Rozdział 657
  8. Rozdział 658
  9. Rozdział 659
  10. Rozdział 660
  11. Rozdział 661
  12. Rozdział 662
  13. Rozdział 663
  14. Rozdział 664
  15. Rozdział 665
  16. Rozdział 666
  17. Rozdział 667
  18. Rozdział 668
  19. Rozdział 669
  20. Rozdział 670
  21. Rozdział 671
  22. Rozdział 672
  23. Rozdział 673
  24. Rozdział 674
  25. Rozdział 675
  26. Rozdział 676
  27. Rozdział 677
  28. Rozdział 678
  29. Rozdział 679
  30. Rozdział 680
  31. Rozdział 681
  32. Rozdział 682
  33. Rozdział 683
  34. Rozdział 684
  35. Rozdział 685
  36. Rozdział 686
  37. Rozdział 687
  38. Rozdział 688
  39. Rozdział 689
  40. Rozdział 690
  41. Rozdział 691
  42. Rozdział 692
  43. Rozdział 693
  44. Rozdział 694
  45. Rozdział 695
  46. Rozdział 696
  47. Rozdział 697
  48. Rozdział 698
  49. Rozdział 699
  50. Rozdział 700

Rozdział 5

Zachary, zachowując kamienną twarz, powiedział: „Wracamy na spotkanie”.

Najbliżej Zachary'ego siedział jego kuzyn, Callum. Wśród kuzynów w tym samym wieku co Zachary, Callum zajmował drugie miejsce.

Callum podszedł bliżej i wyszeptał: „Zack, podsłuchałem twoją rozmowę z Naną. Naprawdę poślubiłeś tę Ser- dziewczynę?”

Zachary rzucił mu wściekłe spojrzenie.

Podrapawszy się po nosie, Callum wyprostował plecy i zakończył badanie.

Mimo wszystko Callum żywił do Zachary'ego tylko sympatię.

Chłopcy z York nie musieli zapewniać sobie pozycji społecznej i finansowej poprzez małżeństwo, ale Zack i jego nowa żona nie byli parą pod każdym względem. Biedny Zack. Poślubił dziewczynę tylko dlatego, że Nana ją polubiła.

Callum po raz kolejny wyraził Zachary'emu najgłębsze współczucie w myślach.

Na szczęście Callum nie był najstarszy w rodzinie. W przeciwnym razie musiałby wziąć sprawy w swoje ręce i poślubić wybawcę Nany.

Nieświadoma tego wszystkiego Serenity zdobyła szczegóły dotyczące lokalizacji i zajęła się ciągnięciem swojej walizki, aby dotrzeć do nowego domu.

Otworzyła drzwi tylko po to, by wejść do przestronnego domu. Miejsce było większe i bardziej udekorowane niż dom jej siostry.

Odłożywszy walizkę, Serenity zaczęła rozglądać się po domu. Od tej pory to był jej dom.

Miał dwa pokoje dzienne, cztery sypialnie, jedną kuchnię, dwie łazienki i dwa balkony. Każda przestrzeń była szeroka i szeroka. Serenity oszacowała, że cały dom ma co najmniej dwa tysiące stóp kwadratowych.

Miejsce było ledwie umeblowane, ponieważ znajdował się tam tylko zestaw wypoczynkowy ze stolikiem kawowym i chłodziarka do wina w salonie. Dwie z czterech sypialni były wyposażone w łóżko i szafę, podczas gdy pozostałe dwie były puste.

Sypialnia główna miała łazienki z garderobą, gabinetem i łazienką. Pomimo podziału przestrzeni, sypialnia główna pozostała ogromna, podobnie jak salon.

To musi być pokój Zachary'ego.

Serenity postanowiła zamieszkać w drugim pokoju z łóżkiem. Światło słoneczne wpadające z balkonu rozjaśniało pokój. Pomiędzy sypialnią główną a sypialnią wybraną przez Serenity znajdował się pokój. W ten sposób nowożeńcy mogli cieszyć się swoją osobistą przestrzenią.

Mimo że w świetle prawa byli małżeństwem, Serenity nie zaproponowała im spędzenia czasu jako małżeństwo, chyba że Zachary o to poprosił.

Po przeciągnięciu walizki do sypialni, Serenity poszła do kuchni.

Kuchnia była nieskazitelnie czysta, bez widocznych naczyń kuchennych. Oba balkony były również puste, ale dawały poczucie przestronności dzięki ogromnej przestrzeni. Serenity zamierzała odświeżyć balkon kilkoma roślinami i huśtawką. Nic nie przebije czytania książki i podziwiania botanicznego widoku na huśtawce w czasie wolnym.

Wyglądało na to, że Zachary rzadko bywał w domu na kolacji.

Teraz, gdy zajmowała tę przestrzeń, domowe posiłki były koniecznością. Serenity zaczęła od kuchni, kupując przybory kuchenne online. Jeśli chodzi o rośliny na balkonie i inne meble, chciała poznać opinię Zachary'ego, gdy wróci z pracy.

Przecież to był jego dom, a ona po prostu tu nocowała.

Po złożeniu zamówienia na przybory kuchenne Serenity spojrzała na godzinę i stwierdziła, że musi wrócić do sklepu.

Podnosząc klucze, chwyciła telefon i pobiegła w dół po schodach. Serenity zdążyła wrócić do sklepu na czas popołudniowego pośpiechu.

Jej najlepsza przyjaciółka, Jasmine, zapytała z troską. „Co robiłaś rano, Seren?”

„Moja siostra i szwagier ciągle się kłócą przeze mnie. Pomyślałam o tym i postanowiłam się wyprowadzić”. Serenity wzruszyła ramionami. „Więc wyprowadziłam się dziś rano”.

Szwagier jej najlepszej przyjaciółki był kimś innym. Jasmine westchnęła. „Mężczyźni uwielbiają mówić kobietom, że się nimi zaopiekują, ale kiedy przychodzi co do czego, to oni marudzą i szukają wad. Po ślubie my, kobiety, musimy stawiać rodzinę ponad wszystko, jednocześnie uśmiechając się do nieporozumień. To takie niesprawiedliwe. Myślę, że twoja siostra powinna znaleźć pracę! Kobiety muszą być zawsze niezależne finansowo, abyśmy miały coś do powiedzenia w domu”.

Mówiąc to, Jasmine nagle zmarszczyła brwi i spojrzała na Serenity ze zdziwieniem. „Nie mogę uwierzyć, że twoja siostra pozwoliła ci się wyprowadzić”.

„Wziąłem ślub.”

„Och... Co? Wyszłaś za mąż? Nie masz nawet chłopaka. Za kogo wyszłaś?” Bezmyślne kiwanie głową Jasmine zostało przeplatane szokiem, gdy patrzyła na Serenity szeroko otwartymi oczami. Jej głos również stał się wysoki.

Wiedząc, że nie zdoła zataić przed Jasmine tej nowiny, Serenity wyznała jej wszystko szczerze.

Jasmine przez chwilę patrzyła na Serenity, po czym szturchnęła ją w czoło. „Nie wiem, skąd masz tyle odwagi, żeby poślubić kogoś, kogo spotkałaś po raz pierwszy. Mogłaś zostać u mnie, jeśli nie znalazłaś miejsca. Mam dodatkowe pokoje u siebie. Mogłaś też wybrać mojego kuzyna, jeśli szukałaś męża”.

تم النسخ بنجاح!