Rozdział 678
Serenity wypowiedziała z radością w oczach: „Trzymaj się. Masz trzydzieści lat, Zachary. Jak trzydziestoletni męski mężczyzna może bać się strzału?”
Okazało się, że Zachary bał się igieł.
Zachary lepiej by się modlił, żeby nie zachorować, gdyby kiedykolwiek znów jej się sprzeciwił. Ona poprosi lekarza, żeby podał mu zastrzyki na każdą chorobę, na którą chorował.