Rozdział 71 Utopiony szczur
W ciągu kilku minut, kiedy Kyle był poza domem, udało mu się znaleźć większy pistolet na wodę. Pistolet był na tyle ciężki, że nie można go było nosić i potrzeba było dwóch osób, aby go pociągnąć.
Upewniając się, że Davin jest w zasięgu, Kyle poprosił dwóch pomocnych mężczyzn, którzy wcześniej pomogli mu wyciągnąć pistolet na wodę, aby zamontowali pistolet na stojaku. Z przebiegłym uśmiechem na twarzy otworzył ogień do Davina.
Davin zaklął głośno. „Kto do cholery mnie pryska?”