Rozdział 189
„Jest już druga pięćdziesiąt siedem i dwadzieścia cztery sekundy. To jeszcze nie twój czas”. Benjamin spojrzał na Elarę od góry do dołu i stwierdził, że buty, wraz z tanim garniturem, który miała na sobie, nie kosztowały łącznie więcej niż tysiąc pięćset dolarów.
Chociaż Benjamin nigdy nie odrzucał zwykłych klientów, był nastawiony na zysk i nie robił więcej, niż mógł i na co zasługiwał.
„Wyjdź i skręć w prawo. Winda jest na trzecim piętrze. Tam jest inna kancelaria prawna”. Powiedział Benjamin, po czym odwrócił głowę w stronę recepcjonistki. „Sandra, przenieś dane pani Clark do tej kancelarii prawnej”.