Rozdział 272
„Ona jest... z tobą?” mruknęła Alice w szoku. Poczuła dreszcze na plecach, gdy zobaczyła, że Connor na nią patrzy, więc szybko się uśmiechnęła, wstała i przywitała Elarę: „Przepraszam, panienko! To było bardzo niegrzeczne z mojej strony. Proszę, usiądź”.
To wyjaśnia, dlaczego Connor nie przejął się losem Alice, gdy ta się przed nim przedstawiła; miał już na myśli kogoś innego!
Connor spojrzał na Elarę i poklepał puste miejsce obok siebie.