Rozdział 296
W sali konferencyjnej, która mogła pomieścić setki osób, uczestnicy konkursu Chandier Jewelry weszli na scenę, aby opisać swoje projekty, podczas gdy sędziowie siedzieli w pierwszym rzędzie. Wśród sędziów siedziała starsza kobieta po siedemdziesiątce, która miała na sobie duże okulary z czarnymi oprawkami.
Od czasu do czasu pochylała głowę, by uważnie przyjrzeć się nadesłanym projektom, jednocześnie słuchając prezentacji, ale jej rozczarowanie było coraz większe.
Chociaż nie przepadała za tym zamieszaniem, stworzyła biżuterię Chandier dla uczczenia pamięci swojej córki.