Rozdział 356
„Kupiłem nowy paszport i dowód osobisty na czarnym rynku. Gdy wszystko będzie gotowe, wyjadę z Maxem. Najpierw pojedziemy do Europy, a potem do innych krajów, a w końcu gdzieś się osiedlimy”.
Elara była zdenerwowana, patrząc na Oscara swoimi ciemnymi oczami. „Masz prawo decydować. Nie będę cię do niczego zmuszać”.
Oscar zmarszczył brwi, jego blada, pulchna twarz pociemniała od ponurości. „Dlaczego musimy stąd wyjść? Ojciec i babcia są tutaj, mamusiu. Czy nie umówiliśmy się, że Max i ja będziemy co miesiąc zmieniać tożsamości?”