Rozdział 399
Miara podniosła rąbek sukienki i rzuciła Richardowi ukradkowe spojrzenie. „Myślałam, że rozumiesz, że nasz związek jest ściśle fizyczny. Poza tym powiedziałam ci, że jesteśmy obcymi, jeśli spotykamy się na zewnątrz. Po co zadałeś sobie trud, żeby tu przyjść i stanąć ze mną twarzą w twarz?
Po tych słowach próbowała odejść, ale Richard pociągnął ją za ramię. „Mai, czy nie możesz wyjść za Connora Masona?”
Przytulił ją mocno i oparł brodę o jej ramię. Suknia ślubna miała o wiele za dużo warstw, by ten uścisk mógł być dla niego realny, ale musiał spróbować szczęścia. Musiał wylać swoje uczucia na to jedno pytanie.