Rozdział 214
Kiedy Linda się odwróciła i chciała odejść, Mia nagle otworzyła oczy, wstała, podeszła bliżej i ją oszołomiła.
Widząc, że Linda upadła na podłogę i straciła przytomność, Mia zaciągnęła ją na kanapę w małym prywatnym pokoju. „Heh, skoro zaplanowałaś mnie wrobić, to nie obwiniaj mnie za to, że dałam ci dawkę twojego własnego lekarstwa”.
Miała szczęście, że była przygotowana. Zatrzymała się w aptece i kupiła specjalną odtrutkę, która mogła zneutralizować działanie pigułek gwałtu, gdy tu jechała. Przyjęła ją również podczas podróży, a jej działanie miało trwać cztery godziny.