Rozdział 119
Patrząc na Pearl płaczącą tak rozdzierająco, pani Santiago ją przytuliła. „Czy to nie tylko Vanderbiltowie? Nie martw się, twój ojciec nie pozwoli teraz odejść Vanderbiltom. Więc posłuchaj mnie i najpierw coś zjedz”.
Po uspokojeniu emocji Pearl, kamerdyner pojawił się przed drzwiami pokoju. „Pani, jest kobieta o imieniu Mia Vanderbilt, która chce zobaczyć młodą damę”.
Pearl bardzo chciała ją rozszarpać, słysząc imię „Mia Vanderbilt”. „Nie chcę oglądać tej betch, nie chcę! To przez nią, to wszystko przez nią!”