Rozdział 646 To jest los
Atlas spojrzał na mnie i w jego oczach dostrzegłem cień smutku. „To była właśnie ta wersja, którą słyszałeś”.
Kontynuował: „Opowiedzieli ci tę historię celowo, żeby cię zdezorientować. Dlatego przypominam ci, że musisz mi zaufać”.
Moje myśli przeskoczyły na moment. Miał rację. To fałszywa Stella powiedziała mi o Annalise po raz pierwszy.