Rozdział 657 Przybądź przed południem
Następnego ranka telefon od Lauren wyrwał mnie ze snu.
Po nocy pełnej wyczerpania z Atlasem, miałem nadzieję pospać trochę dłużej, ale ona zadzwoniła wcześnie.
Ospale sięgnęłam po telefon, odbierając, nawet nie patrząc, i usłyszałam głos Lauren po drugiej stronie. „Dlaczego tak długo zwlekałaś z odebraniem?”