Rozdział 680 Człowiek, który zniósł los
Widziałem, jak mężczyzna drży i przełyka ślinę. W głębi duszy czułem, że ta osoba ma ze mną coś wspólnego. W przeciwnym razie Atlas nie przyprowadziłby mnie do niego w środku nocy.
Atlas nie odpowiedział mi, tylko spojrzał na mężczyznę i zapytał: „Clark, czy wiesz kim ona jest?”
Mężczyzna przełknął ślinę i uklęknął przed nami. Wyglądał żałośnie, błagając: „Proszę, oszczędź mnie, panie. Zasługuję na wszystkie kary, jakie mi wymierzysz”.