Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 201 Jestem zajęty
  2. Rozdział 202 Szanowny Gość
  3. Rozdział 203 Rodzina Wilsonów ma się lepiej
  4. Rozdział 204 Mam dobrego męża
  5. Rozdział 205 Namawiać i oszukiwać
  6. Rozdział 206 Naprawić relacje z rodziną
  7. Rozdział 207 Czy Maria jest rodziną?
  8. Rozdział 208 Wszechstronna Vivian
  9. Rozdział 209 Zapomniany notatnik
  10. Rozdział 210 Ona nie może być Mią
  11. Rozdział 211 Rodziny i osoby z zewnątrz
  12. Rozdział 212 To od niej zależy
  13. Rozdział 213 Najlepszy wentylator
  14. Rozdział 214 Zachowanie Mistrza
  15. Rozdział 215 Jadeit fioletoworóżowy
  16. Rozdział 216 Zapłać dobrocią, znieś krzywdę
  17. Rozdział 217 Ogród Jadforest
  18. Rozdział 218 Niekulturalne życzenia urodzinowe
  19. Rozdział 219 Wiedza zmienia los
  20. Rozdział 220 Mistrz
  21. Rozdział 221 Rodzina trzyosobowa
  22. Rozdział 222 Jesteś uczniem Vincenta
  23. Rozdział 223 Ja, Vivian, będę sławna
  24. Rozdział 224 Nadchodzi solenizant
  25. Rozdział 225 Dla twojego dobra
  26. Rozdział 226 Pani Jenkins, proszę je zabrać
  27. Rozdział 227 Zmarnowany wysiłek
  28. Rozdział 228 Kup to i dobrze odpocznij
  29. Rozdział 229 Późne spanie
  30. Rozdział 230 Przypomnienie
  31. Rozdział 231 Mathias Smith, Mistrz Rodziny Smith
  32. Rozdział 232 Przewyższyć Mistrza
  33. Rozdział 233 Przekaż wiadomość
  34. Rozdział 234 Nieznośne wieści
  35. Rozdział 235 Nie twoja sprawa
  36. Rozdział 236 Rozmowa telefoniczna
  37. Rozdział 237 Powrót do Sheffield
  38. Rozdział 238 Apetyt
  39. Rozdział 239 Kłamanie własnej córce
  40. Rozdział 240 Wcale na nich nie zasługujesz
  41. Rozdział 241 Rozmowa przy kawie
  42. Rozdział 242 Najlepsza usługa
  43. Rozdział 243 Będę na szczycie wyszukiwania
  44. Rozdział 244 Najgłębsze myśli
  45. Rozdział 245 Prywatny czat
  46. Rozdział 246 Zaufaj naszej córce
  47. Rozdział 247 Mia jest zajęta
  48. Rozdział 248 Podglądanie
  49. Rozdział 249 Marii brakuje pieniędzy.
  50. Rozdział 250 Najpierw zdobądź pieniądze

Rozdział 1 Przyjęty

Luksusowe BMW stało zaparkowane na końcu starej ulicy w małym miasteczku.

Dziewczyna w zniszczonych dżinsach stała przed drzwiami samochodu z beznamiętnym wyrazem twarzy, ściskając równie zniszczoną walizkę.

Na miejscu kierowcy siedział mężczyzna w średnim wieku. Spojrzał kątem oka na dziewczynę stojącą na zewnątrz i zmarszczył brwi, najwyraźniej niezadowolony z jej obskurnego stroju.

„Wsiadaj do samochodu” – warknął.

Dziewczyna nie drgnęła, mimo że w głosie mężczyzny słychać było szorstkość.

Spokojnie otworzyła drzwi i wsiadła na tylne siedzenie.

„Jestem Bill Jenkins. Od teraz będziesz moją córką. Chociaż nie jesteśmy spokrewnieni biologicznie, załatwię ci kogoś, kto cię wyszkoli. W mgnieniu oka staniesz się porządną Jenkinsową damą”.

Mówiąc to, mężczyzna uruchomił samochód i odjechał z miasteczka.

Gdy tylko Maria Jenkins wysiadła z samochodu i była w willi z widokiem na rzekę, zobaczyła stojącą przy bramie kobietę w średnim wieku.

Sądząc po mundurze i zachowaniu kobiety, Maria domyśliła się, że jest ona służącą.

„Panie Jenkinsie, panno Jenkins, witamy z powrotem. Lunch jest gotowy”.

Bill zwrócił się do Marii i powiedział: „Ponieważ jesteś tu nowy, Lily oprowadzi cię po domu. Musisz się dobrze zachowywać, gdy tylko wejdziesz do tego domu. Nawet nie myśl o tym, żeby przynieść swoje stare złe nawyki rodzinie Jenkinsów. Słyszysz mnie?”

Maria skinęła głową obojętnie, nadal tak samo bez wyrazu jak porcelanowa lalka.

„Chodź ze mną” – powiedziała Lily stanowczo, odwracając się i wchodząc do domu.

Maria nic nie powiedziała. Cicho podniosła starą walizkę i poszła za Lily do domu.

Lily oprowadziła Marię, jak jej kazano. Gdy tylko weszły po schodach na trzecie piętro, Maria dostrzegła przez szparę w uchylonych drzwiach drogo wyglądający fortepian.

Maria nie mogła się powstrzymać, by nie zatrzymać się i przyjrzeć bliżej.

Lily zauważyła jej reakcję. Przewróciła oczami, myśląc, że Maria to nic więcej niż wieśniaczka. „To pokój z fortepianem panny Vivian. Ona jest oczkiem w głowie pana Jenkinsa. Jest utalentowana, piękna i sławna! Właściwie, jest celebrytką! Czy wiesz, kim jest celebrytka? Czy w twojej wiosce jest telewizja?”

Kiedy opowiadała o Vivian, Lily wyglądała na dumną. Myślała, że może wzbudzić zazdrość w Marii.

Ku jej zaskoczeniu Maria nie mrugnęła okiem. Właściwie wyglądała na odrobinę niecierpliwą.

„Gdzie jest mój pokój?” zapytała obojętnie.

Lily zrobiła długą minę i niechętnie zaprowadziła Marię do pokoju gościnnego na pierwszym piętrze. Pokój był dość mały, z pojedynczym łóżkiem w kącie, prostą szafą i biurkiem z krzesłem. Nie było miejsca na nic innego.

„Zostaniesz tutaj” – powiedziała Lily energicznie.

Następnie otworzyła drzwi do łazienki znajdującej się obok sypialni Marii i zapytała: „Czy wiesz, jak korzystać z prysznica?”

Maria nie chciała tracić czasu na rozmowę z aroganckim służącym, więc po prostu skinęła głową, nie mówiąc ani słowa.

Widząc, że Maria nie powiedziała ani słowa, Lily prychnęła z irytacją. „Pan i pani Jenkins mieszkają na drugim piętrze, a panna Vivian na trzecim. Ty zostaniesz tutaj, na pierwszym piętrze. Nie włócz się, bo możesz się zgubić”.

Jej ton był ostry. Oczywiste było, że była uprzedzona do „wiejskich prostaków” takich jak Maria.

„Okej” odpowiedziała Maria swoim zwykłym obojętnym tonem.

„W każdym razie zostań w swoim pokoju. Zawołam cię w porze posiłków. I postaraj się nie hałasować. Mieszkam obok ciebie i ostatnio nie spałam dobrze. Nie chciałabym, żeby ktoś mnie obudził w środku nocy!”

Po tych słowach Lily odwróciła się i arogancko odeszła.

W końcu pozostawiona sama sobie Maria zamknęła drzwi i zaczęła rozpakowywać swoje rzeczy.

Wyciągnęła stary laptop i położyła go na biurku.

Po włączeniu telefonu pojawiło się okno czatu.

„Mistrzu M, czy nadal przyjmujesz interesy?”

تم النسخ بنجاح!