Rozdział 209 Zapomniany notatnik
Boden był przecież znakomitym gościem. Po wizycie w Hughes Group został natychmiast zaproszony przez Vivian do ich domu.
Jednak Julie zmarszczyła brwi, czując, że to było trochę nie na miejscu.
Oczywiście, nie nienawidziła tego wspaniałego młodzieńca z rodziny jej ojca. Ale intencja Vivian była aż nazbyt oczywista. Zaprosiła Bodena tylko po to, by zaskarbić sobie jego względy.