Rozdział 295 Prezent dla cioci Lorraine
Kiedy Maria weszła do głównej sali wschodniego skrzydła, zobaczyła Lorraine.
Już na pierwszy rzut oka Lorraine wyglądała na kulturalną intelektualistkę. Jak na swój wiek, mimo słabego zdrowia, wciąż promieniała.
Czas nie zostawił na niej widocznych śladów. Gdyby nie elegancki i dojrzały strój, z łatwością mogłaby uchodzić za siostrę Rona.