Rozdział 362 Poziom Marii
„Panie Wilson, panna Jenkins jest taka mądra! Udało jej się zdobyć jedzenie na pierwszy dzień w zaledwie kilka minut. I zrobiła to inteligentnie. Wystarczyło, że śledziła ślady dwóch pozostałych facetów i wkrótce dotarła tam, gdzie byli, prawdopodobnie w pobliżu wody”.
Kiedy mówił, w głosie Jacka wyraźnie słychać było podziw.
Słysząc to, na zwykle obojętnej twarzy Anthony'ego pojawił się delikatny uśmiech.