Rozdział 454 Spokojnie
Inny pisarz był równie zaskoczony. „Z drugiej strony, moja córka bardzo lubi tę Marię Jenkins. Poprosiła mnie nawet, żebym oglądał z nią reality show”.
Po krótkiej pauzie pisarz westchnął. Następnie zapytał: „Co Maria sądzi o Stowarzyszeniu Pisarzy? Czy myśli, że tak łatwo może zostać członkiem? Dołączenie do naszej ligi nie jest takie łatwe. Słyszałem, że jest niedouczona. Czy spróbuje podnieść swoje kwalifikacje, wstępując do Stowarzyszenia Pisarzy?”
Im dłużej obaj pisarze o tym myśleli, tym bardziej wpadali w furię. W końcu oboje zamilkli i nie chcieli już wspominać imienia Marii.