Rozdział 523 Ta sama wersja
Struny wibrowały od napięcia, a melodia rozbrzmiewała w sali.
To była „Zasadzka ze wszystkich stron”, zagrana przez mistrza takiego jak sam Felice. Znajoma melodia unosiła się nad wszystkimi niczym spokojny nurt spokojnego jeziora.
Sarah również zamknęła oczy i delektowała się muzyką. Rzeczywiście różniła się od wersji, którą grała już kilka razy w przeszłości.