Rozdział 722 Dobry powód
Pani Jenkins zmrużyła oczy, patrząc na Patricię, a jej brwi elegancko się ułożyły.
Jako matriarcha rodziny Jenkinsów miała dużą władzę, ale zmuszanie Marii do poślubienia kogoś wbrew jej woli przekraczało jej możliwości i prawa.
Chociaż oczywiście, biorąc pod uwagę, że słowa te pochodziły od Billa, adopcyjnego ojca Marii, nie było to aż tak złe.