Rozdział 41 Wujek i siostrzenica
Irene spojrzała na nią.
W tym momencie Justin stał wysoki i wyprostowany, tak obojętny i pełen godności. Chociaż dzieliło ich zaledwie kilka metrów, wydawało się, że minęły między nimi wieki.
Z niewytłumaczalnego powodu czuła się trochę zagubiona i melancholijna.