Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 801 Tak drażliwy!
  2. Rozdział 802 Nadal jestem na nią zły
  3. Rozdział 803 Na oczach wszystkich
  4. Rozdział 804 Niebiańskie połączenie
  5. Rozdział 805 Karmienie mnie jak świnię
  6. Rozdział 806 Czy w swoim ostatnim życiu byłaś kobietą?
  7. Rozdział 807 Ciepła scena
  8. Rozdział 808 Zamyślona synowa
  9. Rozdział 809 Jej siostrzeniec dał tak dobry pokaz!
  10. Rozdział 810 Szczekanie pod złym drzewem
  11. Rozdział 811 Co dokładnie chce mu dać młodsza ciotka?
  12. Rozdział 812 Trudna sytuacja
  13. Rozdział 813 Jak uczynić z ciebie żigolaka
  14. Rozdział 814 Poznaj drogę
  15. Rozdział 815 Ryk supersamochodu
  16. Rozdział 816 Czy naprawdę jestem szczęśliwy, że mój syn mnie strofuje?
  17. Rozdział 817 Lepszy niż twój ojciec
  18. Rozdział 818 Rodzina trzyosobowa
  19. Rozdział 819 Doceniać czas spędzony z Dawidem
  20. Rozdział 820 Ponowne wyjście do grupy Kingwood
  21. Rozdział 821 Dziecko w wózku
  22. Rozdział 822 Przyjmowanie odpowiedzialności
  23. Rozdział 823 Naprawdę całkiem dobry w byciu ojcem
  24. Rozdział 824 Pani Miller, jest Pani pierwsza
  25. Rozdział 825 Kolacja w domu szwagra
  26. Rozdział 826 Dlaczego mnie przepraszasz?
  27. Rozdział 827 Wielki szwagrze!
  28. Rozdział 828 Pluje bańkami na kogo chce
  29. Rozdział 829 Dlaczego pocierać ręce?
  30. Rozdział 830 Następnym razem?
  31. Rozdział 831 Nie uwodź mnie
  32. Rozdział 832 Przyjemność bycia mężem
  33. Rozdział 833 Tak czuły?
  34. Rozdział 834 Pokazywanie tego
  35. Rozdział 835 Zły zbieg okoliczności
  36. Rozdział 836 Jak on śmie!
  37. Rozdział 837 Kieszonkowe
  38. Rozdział 838 Przymierzanie ubrań
  39. Rozdział 839 Słodka para
  40. Rozdział 840 Niekwalifikowana żona
  41. Rozdział 841 Wczesne wstawanie
  42. Rozdział 842 Wyglądali jak para
  43. Rozdział 843 Twój mężczyzna jest pożądany
  44. Rozdział 844 Plan Kevina
  45. Rozdział 845 Mieszkanie w tym samym budynku
  46. Rozdział 846 Romantyczne spotkanie
  47. Rozdział 847 Zwiększanie pojemności płuc
  48. Rozdział 848 Skąpa babcia
  49. Rozdział 849 Brak konkretnych działań do tej pory
  50. Rozdział 850 Winien jej jedno

Rozdział 1 Bądź żółwiem

Emma Wood zarumieniła się i usiadła na miękkim dywanie obok łóżka. Założyła okulary i spojrzała na mężczyznę na dużym łóżku w hotelu przez soczewki. Mężczyzna miał przystojną twarz i silne ciało. Całe jego ciało emanowało aurą księcia z bajki, która sprawiła, że jej serce zabiło mocniej.

Oczodoły mężczyzny były głębokie, grzbiet nosa wysoki, cienkie usta lekko ściągnięte, a ostre, krótkie włosy przyklejone do skroni. Musiało to być bardzo imponujące, gdy był obudzony. Samo zimne spojrzenie mogło sprawić, że ludzie natychmiast stali się posłuszni.

Mimo że w tej chwili spał, chłód na jego przystojnej twarzy nadal był widoczny, przez co ludzie bali się do niego podchodzić.

„Hmm...” mężczyzna zdawał się odpowiadać. Jego brwi lekko się zmarszczyły, a cienkie usta lekko się rozchyliły, gdy oddychał nieuporządkowany. Twarz mu się zarumieniła, a on spał bardzo niestabilnie.

Emma natychmiast otrząsnęła się ze swoich myśli i poszła sprawdzić.

Mężczyzna lekko otworzył oczy, w których unosił się ślad gęstej pary wodnej. Jego oczy były czerwone, a jego groźny wygląd zanikał. Wyglądał trochę niebezpiecznie.

Zmrużył oczy i spojrzał na Emmę, która nerwowo wpatrywała się w niego przy łóżku. Zapytał zdziwionym głosem : „Jesteś...”.

Emma starała się jak mogła, by jej ton był łagodniejszy i powiedziała: „Panie Prezydencie Miller, ja... Jestem Emma Wood, był pan pijany na przyjęciu...”

„Emma Wood? Czy ty jesteś Emmą?” mężczyzna spojrzał na nią, a jego oczy lekko się zatrzęsły.

Emma mrugnęła i zarumieniła się jeszcze bardziej pod jego spojrzeniem. „Tak... tak, jestem Emma, ty...”

Oczy mężczyzny lekko pociemniały, a on uniósł górną część ciała, by szybko wyciągnąć rękę i ścisnąć jej miękką szczękę. Zbliżył się do niej i przycisnął swoje usta do jej ust.

"!!"

Emma była tak przerażona, że straciła równowagę i wpadła mu w ramiona. Oboje rzucili się do

kieruje się w stronę dużego łóżka.

W nagłym wypadku jej okulary zostały zdjęte. Jej wzrok nagle się zamazał. Jednak nie miała czasu, aby podnieść okulary. Natychmiast przycisnęła dłonie do jego klatki piersiowej i spróbowała wstać.

Zdając sobie sprawę z jej intencji, mężczyzna otoczył ją swoimi dużymi dłońmi. Mocno ją trzymał i gwałtownie przewrócił, przygważdżając ją pod sobą.

Usta Emmy były zaciśnięte. Była oszołomiona pocałunkiem, a jej ciało nie mogło się ruszyć.

„Emma... Emma, jesteś taka piękna...” wymamrotał mężczyzna.

Mała twarz Emmy wyrażała nieszczęście: „To boli...”

Objęła obiema rękami śnieżnobiałą pościel i zaczęła szlochać głębokim, przerywanym szlochem.

W luksusowym apartamencie prezydenckim entuzjazm trwał przez większą część nocy...

Emma obudziła się około piątej rano. W dużym łóżku hotelowym, wpatrywała się w sufit w przyćmionym porannym świetle i była oszołomiona.

Była naga i cała obolała. Jej gardło było lekko spuchnięte, a obok niej leżał nagi mężczyzna.

Miała jednorazowy seks z tym mężczyzną.

I stało się to z jej własnej woli. Więc nie mogła obwiniać innych.

Może by się poskarżyła, a nawet poczuła obrzydzenie!

Spała z wielkim prezydentem!

Tak, to było to!

Ta prezydent nie była kimś innym, tylko CEO Kingwood Group, do której należał hotel, w którym pracowała - Kevin Miller.

Był prezydentem grupy. Był przystojny i bogaty. Kobiety były nim zauroczone, więc taka przygoda na jedną noc mogła być dla niego czymś powszechnym. Ale ona była po prostu zwykłą kierowniczką działu sprzątania w hotelu. Wiedziała doskonale, że kiedy się obudzi, prawdopodobnie pomyśli, że ona celowo próbuje wejść do jego łóżka...

Więc na wypadek zawstydzenia, niezrozumienia, odrzucenia i... Postanowiła, że zanim się obudzi, ucieknie jak żółw...

تم النسخ بنجاح!