Rozdział 116 Więc jest ktoś inny w jego sercu
Cindy uniosła brwi. „Wyszłaś? Na lunch? W godzinach pracy?”
Wiedząc, że znów czepia się Emmy, Lucy szybko wstała i powiedziała: „Dyrektorze Smith, źle zrozumiałeś kierownika Wooda, który poszedł odebrać klientkę, która właśnie się zameldowała w hotelu. Chociaż ona wyszła w trakcie pracy, on poszedł z powodu pracy”.
Cindy była zaskoczona: „Ona otrzymuje?”