Rozdział 405 Poszukiwanie kontaktu
Kiedy dotarła do pokoju 715, przed drzwiami, które były otwarte, zaparkowany był wózek ze sprzętem do sprzątania. Weszła do środka i zobaczyła dwie osoby, mężczyznę i kobietę, rozmawiających szeptem. Byli to pracownicy działu sprzątającego.
Słysząc, że ktoś wchodzi, oboje się odwrócili, zobaczyli Emmę i z rozpaczą, niczym na ratunek, powiedzieli: „Menadżerze Wood, niech pan przyjdzie i zobaczy tego gościa”.
Emma podeszła i zobaczyła podłogę pełną pustych butelek, głównie po piwie i butelkę białego wina. Zapach alkoholu w powietrzu był bardzo silny. Zmarszczyła brwi i podeszła do drzwi sypialni. „Co się, do cholery, stało?”