Rozdział 11 Cindy i jej córka przyszły na oddział, żeby dać pieniądze
W prywatnym pokoju panował ożywiony ruch.
Jason zapraszał wszystkich do gry w karty przy stoliku, a ten, kto przegrał, musiał pić i z wielkim zainteresowaniem siedział na środkowym siedzeniu.
Ludzie siedzący obok niego wyglądali na pochlebców i schlebiających mu.