Rozdział 438
Gwendolyn wyraźnie wyczuła zmiany emocji w oczach kobiety. Ta ostatnia była najpierw zszokowana. Następnie zdziwienie przerodziło się w euforię, a następnie w spokój.
Gwendolyn czuła, że ta kobieta ją zna.
Jednak nawet po łamaniu sobie głowy, wciąż nie potrafiła przypomnieć sobie nikogo, kogo znała, kto pochodziłby z Willowbank. Nigdy też nie odwiedziła tego miejsca.